Dziś postanowiłam posprzątać w moich przyborach. Oj, było ciężko. Trzeba było wszystko posegregować i znaleźć dla tego wszystkiego miejsce. Po kilkunastominutowej męczarni udało mi się utworzyć ład i porządek na moim miejscu pracy.
A oto moja poukładana mała kolekcja przyborów (myślałam, że będzie więcej):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz